26.03.2020 r. rodzina przeżyła prawdziwy koszmar! W kilka chwil stracili dobytek swojego życia!
Dom Państwa Stanisławskich został strawiony przez pożar. Po długiej akcji gaśniczej, budynek nie nadawał się do zamieszkania. Konieczna była rozbiórka. Od tamtej pory rodzina staje na głowie, aby nowy dom powstał jak najszybciej, ponieważ podczas pożaru dach nad głową straciły również dzieci Państwa Stanisławskich: Kamil, Roksana, Mikołaj i Melania. Najmłodsza córka ma 8 lat. Rodzina opiekuje się również dwiema babciami.
Dnia 24.07 Pani Wioleta napisała do nas:
Witam zaczynamy budowę! Mamy już kupione materiały na fundamenty, bloczki, stal i pustaki na dom. Zamówiliśmy więźbę dachową i okna. W sobote kopiemy pod ławy fundamentowe, po niedzieli, jeżeli tylko uda się zamówic beton chcemy zalewac fundamenty.
Serdecznie dziękujemy za informacje od rodziny, jesteśmy pełni podziwu w ich prężne działanie!
Jednakże wszystko to co udało się zdziałać do tej pory to tylko niewielka część wyzwań, które na nich czekają. Rodzina wile działa własnymi siłami, lecz potrzebują wsparcia, przedewszystkim finansowego.
Wesprzeć ich możemy wpłacając
